tag:blogger.com,1999:blog-2556422318743519988.post6658789784370126060..comments2015-07-30T07:15:27.929-07:00Comments on [koniec] Sztuka zapominania: EpilogAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/09548991402295031201noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-2556422318743519988.post-91735107045074385112015-07-30T07:15:27.929-07:002015-07-30T07:15:27.929-07:00Wybacz moją bardzo, bardzo ale to bardzo długą nie...Wybacz moją bardzo, bardzo ale to bardzo długą nieobecność, ale jestem! <br />TO NIE TAK MIAŁO SIĘ SKOŃCZYĆ! Złamałaś mi serducho :c Szkoda mi Gregora, szkoda mi Phila no i Mili... Dlaczego ją zabiłaś, no dlaczego?! :(<br />Jeśli chodzi o opowiadanie - bardzo mi się spodobało. Liczyłam, że może będzie dłuższy, no ale cóż fajna historia :) Dziękuję Ci za te wszystkie emocje, które przeżywałam razem z bohaterami i innymi czytelnikami bloga. No i dziękuję za tą wspaniałą historię! :) Z niecierpliwością czekam na kolejne opowiadania :)Ariel Lyonshttps://www.blogger.com/profile/00472068763676613871noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2556422318743519988.post-4857837039479325742015-06-25T03:44:22.927-07:002015-06-25T03:44:22.927-07:00Jeju ryczę!!!! Cudowny epilog, nic dodać nic ująć ...Jeju ryczę!!!! Cudowny epilog, nic dodać nic ująć <3 No ale kurde czemu ją zabiłaś? Myślałam, że może będzie leżała w szpitalu lub nie odniesie jakiś większych obrażeń i wszystko będzie dobrze... No cóż, najbardziej mnie boli to, że Gregor się nie dowie :( Jestem ciekawa co on czuł po tym wypadku :( Ogólnie to ten blog mnie zmiażdżył, nie mogę uwierzyć, że to koniec, blog był po prostu idealny *o* Mam nadzieję na kolejne blogi, już nie mogę się doczekać <3 I dziękuję za te wszystkie emocje związane z czytaniem tej historii <3 Pozdrawiam :)SiempreBarcahttps://www.blogger.com/profile/05065424747469392566noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2556422318743519988.post-85147050320893918022015-06-24T12:49:49.168-07:002015-06-24T12:49:49.168-07:00Przepraszam za opóżnienie, ale jak pewnie się domy...Przepraszam za opóżnienie, ale jak pewnie się domyślasz - brak wolnej chwili. :( <br />EPILOG... <br />Cudo!<br />Miazga!<br />Mistrzostwo!<br />Nie mam pojęcia jakich jeszcze słów użyć. <br />Powaliłaś mnie tym zakończeniem na kolana. <br />Mila... tak mi jej szkoda. Ten list był idealnym odzwierciedleniem tego, co działo się w głowie i sercu naszej bohaterki. <br />Sam fakt, że mimo tego, co przeżyła z Philem nadal myślała o Gregorze, świadczy o tym, że go kochała... <br />Ten list wywołał we mnie tyle emocji, że sama nie wiem czy były one pozytywne czy wręcz odwrotnie. :)<br />Cała historia? <br />Zakochałam się. ❤<br />Będzie mi brakowało naszych bohaterów i ich rozterek. <br />Sama nie wiem czy jestem za Gregorem czy przeciwko niemu. Ostatnimi rozdziałam ponownie zyskał mą sympatię, ale co mu po tym? <br />Ta historia wywołała we mnie wiele skrajnych emocji, za co bardzo Ci dziękuję! <br />Dziękuję za każdy przecinek, każdą kropkę, dziękuję za każdą literkę, słowo, zdanie. ❤<br />DZIĘKUJĘ! ❤❤❤Kolorowa Bielhttps://www.blogger.com/profile/06877326568775239716noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2556422318743519988.post-15583163344203497602015-06-24T08:40:37.133-07:002015-06-24T08:40:37.133-07:00Długo nic się tutaj nie pojawiało, a tu nagle dzis...Długo nic się tutaj nie pojawiało, a tu nagle dzisiaj zauważyłam, że coś się pojawiło. Czytam, czytam z zapartym tchem i z rosnącym niedowierzaniem i... nagle wszystko się kończy. Więc nie dowierzam jeszcze bardziej, że to opowiadanie kończy się w taki sposób. To straszne! Czemu Phil znalazł ten list? Pozbawił go wszelkich złudzeń. Z drugiej strony list świadczy o bezgranicznej miłości dziewczyny do Gregora. Szkoda, że nigdy nie będzie mu dane przeczytać jej słów.<br />Właściwie to ten epilog nie powinien aż tak zaskakiwać, gdy czytało się całe opowiadanie. Nie wiem co mam napisać. Było cudowne, zapadające w pamięć...<br />Dziękuję za Twój wysiłek, za każdy rozdział, każde słowo :-)Miss ordinary https://www.blogger.com/profile/14958269401592116298noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2556422318743519988.post-90633050013582956182015-06-24T08:37:48.924-07:002015-06-24T08:37:48.924-07:00Wszystko co dobre, kiedyś się kończy :' (
Nie...Wszystko co dobre, kiedyś się kończy :' (<br /><br />Nie! Mila nie mogła zginąć, nie mogła... :' (<br /><br />Twoje opowiadanie bardzo mi się podobało. Napisałaś wspaniałą historię, wartą przeczytania.<br /><br />Dziękuję, że publikowałaś to opowiadanie :*<br /><br />Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo weny :*Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2556422318743519988.post-54587825571319077472015-06-24T04:50:22.407-07:002015-06-24T04:50:22.407-07:00Rewelacja, doprowadziłaś mnie do łez! Opowiadanie ...Rewelacja, doprowadziłaś mnie do łez! Opowiadanie było kapitalne, wciągnęło mnie od pierwszego rozdziału :)<br />Czekam na inne opowiadania!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/11676458336720471656noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2556422318743519988.post-56543849196751897452015-06-24T03:28:43.409-07:002015-06-24T03:28:43.409-07:00Zakończyłaś to w niesamowity sposób. Wręcz nie mog...Zakończyłaś to w niesamowity sposób. Wręcz nie mogłam uwierzyć, że łzy z tak ogromną częstotliwością potrafią wydostawać się spod moich powiek. Niesamowite...<br />Szczerze powiedziawszy, czytałam dwa razy ten epilog, bo nie mogłam uwierzyć, że to, co przeczytałam za pierwszym razem jest de facto prawda... Zapamiętam to opowiadanie na zawsze. Tematem przewodnim jest w nim miłość. Piękna odmiana miłości. Miłość bezwarunkowa, trwająca mimo wszystko. Nawet mimo łez i mimo tego, iż ukochani nie są ze sobą. Piękne, aczkolwiek smutne. <br />Nasza bohaterka umarła, ale sądzę, że mimo wszystko nie żałuje tej miłości.<br />Kurcze, nie mam więcej słów. Nie umiem, wybacz... ;*<br /><br />Piękne opowiadanie. Niesamowita historia...<br /><br />Żegnam tutaj. ;*Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/11209780052202480396noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2556422318743519988.post-28463384774119972372015-06-23T06:45:03.435-07:002015-06-23T06:45:03.435-07:00No witam :*
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że wró...No witam :*<br />Nawet nie wiesz jak się cieszę, że wróciłaś :) Dłuugo czekałam, a tu powrót w wielkim stylu...<br />Sama nie wiem do końca co napisać... Koniec... - troszkę tragiczny, ale całe opowiadanie - piękne. <br />Praktycznie każdy rozdział był inny, każdy kończył się innymi uczuciami. Ale najbardziej spodobał mi się chyba ostatni rozdział przed epilogiem... Takiego wypadku chyba nikt się nie spodziewał. To było totalne zaskoczenie, ale to był piękny moment jeżeli chodzi o pisanie (wiem... motam troszeczkę, ale spróbuję to ująć tak, żeby było to w miarę zrozumiałe :P ) Chodzi o to, że w pisząc o tym wypadku, wszystkie wydarzenia, sytuacje powstały z uczuć bohaterów. Miało być pięknie, bo kierowali się uczuciami, no ale nie do końca wyszło biorąc pod uwagę dalszy ich los. <br />W każdym razie, dziękuję Ci, że mogłam czytać tak piękną historię, którą na długo zapamiętam :*<br /><br />A tak przy okazji zapraszam do mnie na nowe opowiadanie :*<br />Buziaki :*Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/02482689411017372800noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2556422318743519988.post-43593836382141888592015-06-23T05:21:02.873-07:002015-06-23T05:21:02.873-07:00tak długo czekałam na ten epilog! doczekałam się, ...tak długo czekałam na ten epilog! doczekałam się, ale czemu skończyłaś? :( taak zajebisty był! ale czemu ją zabiłaś, no weeeeeeź -.-<br />epilog jak i cały blog super ♥ szkoda mi Phila, kochał Milę, a ona Gregora, który się nie dowie że go kochała.. smuteczek :/<br />suuuuuupcio!! ♥ szkoda, że koniec, ale dzięki za cudne opowiadanie! :* ♥Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14133675855536195387noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2556422318743519988.post-24673626321308838572015-06-22T14:48:52.370-07:002015-06-22T14:48:52.370-07:00Nie, nie, niie!
To nie może być prawda ;C
TO nie m...Nie, nie, niie!<br />To nie może być prawda ;C<br />TO nie miało się tak skończyc.<br />Ona miała wyzdrowieć i mieli życ długo i szczęśliwie.<br />Przez Phila Gregor nigdy nie dowie się, że Mila kochała go przez cały ten czas. ;<<br />Czekam na następne opowiadanie!: DAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2556422318743519988.post-37228659388454036602015-06-22T12:13:16.951-07:002015-06-22T12:13:16.951-07:00Jeżu, nie wierzę. Nie wiem, co mam napisać. Mam pu...Jeżu, nie wierzę. Nie wiem, co mam napisać. Mam pustkę w głowie. Tak naprawdę, to nic nie wiadomo, oprócz tego, że Mili nie żyje i nigdy nie przestała kochać Gregora (przynajmniej ja to tak odbieram). Ale co z Gregorem? Wiadomo, ze to on ją zabił? Jak on sobie radzi z tą myślą? Ze świadomością, że zabił ukochaną osobę?<br />Kurde, gdyby nie ten przeklęty upór Mili, to by żyła i byłaby szczęśliwa z Gregorem, a Phil nie miałby złamanego serca - chociaż jego to najmniej mi szkoda.<br />No cóż. Dziękuję za świetne opowiadanie, choć szkoda, że bez szczęśliwego zakończenia.<br />całuję ;*<br />flamexflamexhttps://www.blogger.com/profile/14691363070596428297noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2556422318743519988.post-90386467513103537472015-06-22T10:14:57.345-07:002015-06-22T10:14:57.345-07:00Już jestem ♥
O jejku, jakoś nie wierzę, że to już ...Już jestem ♥<br />O jejku, jakoś nie wierzę, że to już epilog... Jak mogłaś zakończyć tą historię w taki sposób? Biedny Phil, aż by się chciało go przytulić... :) Po raz kolejny namieszałaś, ale to już jest chyba twoja specjalność, żeby bohaterowie nie mieli w życiu za łatwo :D <br />Dziękuję ci kochana za tą historię, bo za każdym razem wpadałam do ciebie naprawdę z ogromną przyjemnością ♥<br />Dużo weny na kolejne cudeńka i buziaki :**Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07001642280462192326noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2556422318743519988.post-6881360408899476862015-06-22T09:43:02.126-07:002015-06-22T09:43:02.126-07:00NIE, TO NIE MOGŁO SIĘ TAK SKOŃCZYĆ
JA W TO NIE WIE...NIE, TO NIE MOGŁO SIĘ TAK SKOŃCZYĆ<br />JA W TO NIE WIERZĘ, ZŁAMAŁAŚ SERCE BIEDNEMU PHILOWI, SZCZEGÓLNIE TYM LISTEM ;_________;<br />wracając do epilogu. i tak już tam namieszałaś. za dużo. o wiele. z początku liczyłam, że Mila będzie szczęśliwa z Gregorem, a gdy wszystko się rozwaliło... to tę nadzieję pokładałam w Philu, którego właśnie najbardziej skrzydziłaś. i mnie także :( <br />kocham to ff, prawie najmocniej na świecie, bo bardziej kocham Ivana i Holgera, sorry XD aczkolwiek uwielbiam tę historię i chyba jeszcze nie raz tu zerknę <3<br />dziękuję i liczę na kolejne Twoje fanfiction<br />buziaki :*nikahttps://www.blogger.com/profile/09857449910036315159noreply@blogger.com